Michael, Michael , Michael.

Hej. Słuchajcie musiałam zmienić podpis na blogu ale nie oznacza to zmiany administratorów, dalej jestem to ja i Ania. Zauważyłam, że jedna osoba już podzieliła się z nami przemyśleniami na temat Michaela - ale to ciągle mało.
yulia.lena.sasha@gmail.com <----- tu możecie wysyłać swoje historie, przemyślenia, wiersze czy też opowiadania. Osobiście sama piszę jedno, ale jest za długie na bloga, ale pare odcinków postaram się dodać. Potrzebuję również natchnienia do pisania postów. Nie mam jej za wiele gdyż wszystko na razie poświęcam pracy w radiu szkolnym. Potrzebuję również osoby, która wyszukiwała by ciekawsze newsy i dawała mi o nich mailowo znać. Jeśli jest ktoś chętny proszę o kontakt na maila.
Wiele z was ma również własne kolekcje związane z Michaelem. A o to spis mojej kolekcji.
- 4 plakaty ( okładka Thrillera, 2 z koncertów i Moonwalk )
- 2 książki ( Moonwalk i Dancing the Dream)
- Bad 25
- winylowy Thriller
- puszki pepsi (wszystkie trzy wzory)
- kapelusz
- rękawiczka z Billie Jean
- komplet przypinek
- etui na telefon
- plany lekcji
- wisiorki
- kalendarz
A wy ? Chcecie się podzielić swoją kolekcją ? Napiszcie do mnie i najlepiej przyślijcie jej zdjęcie, a ja umieszcze ją na blogu. Zainteresowanych planami lekcji z Michaelem proszę o kontakt mailowy, postaram się je wysłać.

Kim jest dla mnie Michael Jackson ? - Anna Sechman

Któregoś dnia 2010 roku wrzuciłam na You Tube jedną z piosenek Michaela Jacksona, potem następną i następną coraz bardziej zachwycona. Gdy prze tłumaczyłam między innymi Heal the Word, Man in the Mirror, Earth Song po prostu płakałam. Teraz mam wszystkie piosenki Michaela i przez cały czas w mych uszach rozbrzmiewa Jego muzyka, od rana do wieczora. Gdy jestem w pracy, busie i usłyszę w radiu którąś Jego piosenkę po prostu się uśmiecham. Tak wpływa na mnie Jego muzyka. Każdy utwór Michaela Jacksona jest wyjątkowy, już sama muzyka, każdy takt, dźwięk oddaje danej piosence klimat, temat który porusza. A Głos Michaela po prostu cud, nie raz spokojny, łagodny, a nie raz mocny. A Jego koncerty nie było, nie ma i nie będzie artysty, który umiał by wywoływać takie emocje.

Poza tym, że kocham Michaela Jacksona za Jego talent, który tak szlifował aby dzielić się nim z nami. Kocham Go również po prostu za to jaki był, za Jego niesamowitą osobowość, wrażliwość, skromność, za ten serdeczny uśmiech pełen miłości, szczerej dobroci. Ta wewnętrzną siłę i odwagę dzięki, której szedł do przodu i robił to co kochał pomimo tylu przeciwności losu i cierpienia.

Nie raz czuję, że jest moją bratnią duszą, ponieważ czuję jak wiele miałam wspólnego z Nim. Wiem, że w wielu sytuacjach On by mnie zrozumiał najlepiej wtedy gdy inni nie rozumieli. Wiem jakby się zachował. Na przykład Jermaine Michaela brat w swojej książce opisuje zdarzenie, w którym mały jeszcze Michael za przyjaźnił się z małą myszką, która znalazła się w ich domu. Wielu powie głupi jak można w ogóle trzymać w rękach mysz, przecież to szkodnik. Michael widział w tej myszce żywe stworzenie, które czuje. Jak tak samo od dzieciństwa kocham zwierzęta , płakałam i płaczę gdy widzę w telewizji bezdomne, krzywdzone psy, zabijane delfiny. Michael powiedział w wywiadzie, który był odpowiedzią na wywiad z Bashirem, że tak bardzo kocha zwierzęta, ponieważ na ludziach, którym zaufał zawiódł się, bo dla zwierząt nie ważne jest jak się wygląda, niczego nie chcą tylko troski, uwagi, miłości to im wystarczy. Miałam okres w swym życiu, w którym czułam się bardzo samotna, gdy potrzebowałam wsparcia''przyjaciele''odwrócili się i zwierzałam się swojemu psu, dokładnie tak samo myślałam jak Michael.
Jestem chora na mało znaną, rzadką chorobę w pewnym okresie nawet lekarze sugerowali, że symuluje, a gdy zauważyli, że jednak nie nie wiedzieli co mi jest. Nawet teraz kiedy wiem jak nazywa się ta choroba, jeśli powiem komuś nie będzie miał pojęcia czym się objawia. Dlatego doskonale wiedziałam jak Michael musiał cierpieć gdy dowiedział się o chorobie skóry i potem jak o niej powiedział i tak wielu mu nie wierzyło, a jeszcze obrażało. A potem z tymi oskarżeniami jeden Bóg wie jak musiał cierpieć, a my możemy się domyślać. Po tym jak pomógł tak wielu dzieciom.

A więc Michael Jackson jest dla mnie także przyjacielem.
Jego muzyka przywraca mi uśmiech na twarzy gdy jest mi smutno, gdy czuję, jak wielki ciężar przygniata mnie i przeszkadza spełniać marzenia osoba Michaela dodaje mi odwagi, sił. Michael sprawił również, że staje się lepszym człowiekiem.

Kocham Cię bardzo Michael!



O to wypowiedź Anny Sechman pt. "Kim jest dla mnie Michael Jackson?"
Wy też możecie do nas przesyłać swoje wypowiedzi : )

Pozdrawiam : )

Czy postać Michaela Jacksona mogłaby być symbolem jakieś instytucji ?

Według mnie tak. powinni zrobić szpital im. Michaela . Przecież on tak kochał dzieci , robił wszystko żeby na ich twarzy zagościł uśmiech. Jeden taki uśmiech na twarzy człowieka, dziecka odrzuconego przez los, pokrzywdzonego , smutnego było dla niego skarbem jak dla nas tlen. Kochał nosić ludzią szczęście i miłość jest symbolem tego że warto pomagać i że wystarczy nawet mała pomoc żeby wywołać na czyjeś twarzy uśmiech. Michael nie był tylko człowiekiem , był darem dla nas wszystkich był niezwykłym geniuszem nie chodzi mi tylko o taniec, śpiew , muzykę chodzi mi o to że był geniuszem dobroci dla dzieci i ludzi , nie mogłoby być inaczej. Często sobie powtarzam kiedy słyszę kłamstwa że był pedofilem ( A tak nie było ! ) Chcę mi się płakać ale mówie sobie : "To nie możliwe , człowiek piszący takie piękne niewinne piosenki nie mógłby zrobić czegoś tak obrzydliwego i strasznego" Prędzej Michael podciął by sobie żyły niź skrzywdził by dziecko.

Michael Jackson jest dla mnie symbolem wielu rzeczy ale najbardziej cenie u Niego Dobroć i bezinteresowność <3
Kocham Cię Michael i Tęsknie tak jak My wszyscy :*

 

 

 

A wy jak sobie to wyobrażacie ? : ) 

Jeżeli macie jakieś rzeczy,które według was powinny znajdować się na tym blogu to zapraszam na stronkę na facebook'u

Michael Jackson Moim Życiem

: ) Możecie tam przesłać,a ja na pewno postaram się to tu dodać :) 

Pozdrawiam ! Michael z Wami : *

30 lat Thrillera :)

Hej. Miałam napisać notkę wczoraj, ale niestety mam strasznie dużo pracy. Nauka, radio szkolne, obowiązki domowe. Ale cóż... teraz nadrabiam.

W ubiegłym roku, a dokładnie 30 listopada 2012 roku minęła 30 rocznica wydania albumu Thriller. A oto krótkie repetytorium.

- Thrillera wydano 30 listopada 1982 roku. 
- Thriller to najlepiej sprzedający się album wszech czasów
-  Jest to jeden z zaledwie trzech albumów, które utrzymały się w pierwszej dziesiątce notowań Billboardu przez cały rok. 
- The Girl Is Mine to duet Michaela i Paula McCartneya.
- Solówkę to Beat it nagrał gitarzysta Eddie Van Halen. 
- Album został zaklasyfikowany na pozycję 20 listy 500 albumów wszech czasów magazynu Rolling Stone.
- Single to Thriller, Billie Jean, Beat it, P.Y.T, Wanna be Startin' Somethin', The girl is mine, Human Nature.

No to chyba tyle :) A o to kilka fotek z teledysków.

Druga Administratorka Wita : )

Hello ! : ) 

Nazywam się Ania i jestem jedną z dwóch administratorek tego bloga.Wraz z Agatą postaramy się dodawać wpisy codziennie,albo kiedy to będzie możliwe : )


Moja historia z Michaelem ? No dobrze już piszę.Kilka dni przed drugą rocznicą śmierci Michaela, miałam próby do występu tanecznego.Tak dokładnie to dzięki tańcu zostałam fanką Michaela,wzoruję się na jego krokach i próbuje je powtarzać,chociaż nigdy perfekcyjnie.Nasza grupa tańczyła do piosenki They Don't Care About Us.Od tamtej pory zaczęłam słuchać Michaela i wyszukiwać o nim informacje. W dniu rocznicy śmierci Michael'a słuchałam dużo Jego piosenek.Kiedy zeszłam na dół do mojej babci akurat leciały wiadomości a redaktor powiedział "Dzisiaj mijają dwa lata od śmierci Króla Popu Michaela Jacksona" i puścili piosenkę Black or White.Ustałam w drzwiach i gapiłam się w telewizor,nagle usłyszałam jak moja babcia mówi.
"Co tak stoisz ? Co Michael jest twoim idolem ? " nic nie odpowiedziałam i poszłam do góry.
Zaczęłam się zastanawiać czy ja na prawdę mogę być jego fanką. Na drugi dzień zrozumiałam jakie uczucia wzbudził we mnie Michael Jackson, nie tylko jako Król Popu,ale jako  zwykły człowiek.

Proszę  o to moja historia, w lekkim skrócie.Przesyłajcie swoje wiersze, filmiki,opowiadania,historie,a my zadbamy o to aby znalazły się na tym blogu : )
Michael z wami :)

Hej, cześć i czołem czyli zapoznanie z blogiem :)

Hej. Nazywam się Agata. Założyłam tego bloga przede wszystkim dla was. Chcę żebyście dzielili się z nami swoimi przeżyciami z Michaelem, dlaczego go słuchacie, za co podziwiacie i od kiedy go słuchacie. Hmm więc może zacznę. :)

A więc jak to się stało, że słucham Michaela ? Można powiedzieć, że nagle. Dokładnie pamiętam tą datę. Oglądałam wspólnie z tatą dokument na discovery o lekarzu Michaela Jacksona. Muszę przyznać, że bardzo mnie zaciekawił. Oglądając go słyszałam piosenki, które znałam z dzieciństwa. Często mam tak, że jak odnajduję piosenkę z przed lat, to ją ściągam i zaczynam słuchać. Tak było też z Michaelem. Zaczęłam masowo szukać jego piosenek, filmów z jego udziałem, plakatów, książek i innych gadżetów. Po około miesiącu miałam już dwa koncerty, dwa plakaty i cztery filmy min. właśnie This is it. Obejrzałam go z przyjaciółką i wywarło to na nas ogromne wrażenie, że mężczyzna w takim wieku może się tak poruszać, te jego ruchy, gesty, głos. Po prostu magia. Można powiedzieć, że bardzo szybko stałam się jego fanką. Żałuję że dopiero po śmierci ;c. Zaczęłam też pisać opowiadanie, miało być krótkie, no niestety wyszło mi na 200 stron i jeszcze go nie skończyłam. Michael jest dla mnie jak przyjaciel, jest osobą która wskazuje mi drogę w życiu. Wiem, dziwnie to brzmi, ale ja tak czuje. Podziwiam go za to, że był bardzo odważnym i silnym człowiekiem, że potrafił stawić czoła tym wszystkim oskarżeniom.

No tak, to w skrócie moja historia. A jaka jest wasza ? W moim profilu znajdziecie do mnie adres mailowy. jeśli chcecie możecie też napisać własną historię. Jeśli macie jakieś newsy, plotki, opowiadania, wiersze lub też coś innego - również piszcie a ja postaram się to zamieścić. Miłego dnia :)